Każdy posiadacz samochodu jest świadom tego, jak ważne są w nim dobre i czysto grające głośniki. Sam uwielbiam jadąc samemu w długą trasę, włączyć swoją ulubioną muzykę i poprawić sobie nią nastrój, tak by długa jazda minęła dużo przyjemniej. Życie bez muzyki byłoby naprawdę bardzo smutne i jest tego świadom chyba każdy z nas. Sposobów na to, byśmy mieli w naszym samochodzie naprawdę czysto grający sprzęt, jest sporo. Rzadko spotykane jest to, byśmy kupując nowy samochód dostali w nim sprawnie działające głośniki. Laik nie będzie z pewnością narzekał i zadowoli się tym, co zamontował tam producent, ale sprawne ucho fachowca będzie odczuwać małe braki.
Wzmacniacz do 1000 zł
Stąd też wiele serwisów car audio, które oferują zamontowanie nam w naszym samochodzie nowych głośników, do których wystarczy zwykły wzmacniacz do 1000 zł. Wydaje mi się, że 90% osób w naszym kraju byłaby zadowolona z takiego sprzętu i nie odczuwałaby niedosytu. Sam mam podobny zestaw w moim aucie i jestem bardzo usatysfakcjonowany z tego jak dobrze on gra. Oczywiście, jeśli kogoś stać i może wydać na tego typu ulepszenie auta kilkadziesiąt tysięcy złotych, to nie będzie to żadnym problemem. Fachowcy na pewno zajmą się naszą bryką i w kilka dni odpicują nam furę tak, że nie będziemy chcieli z niej wysiadać. Wielu osobom wydaje się obciachem to, że ktoś robi sobie w samochodzie car audio. Ludzie decydują się na taki krok z reguły dlatego, by jakość dźwięku była lepsza, a nie dlatego, że chcą być bass w radio dudnił tak głośno, że samochód będzie podskakiwał od drgań.
Reasumując, podkręcenie głośników i wbudowanie nowego wzmacniacza, to bardzo dobra opcja szczególnie dla młodych osób, które kochają muzykę i nie wyobrażają sobie życia bez niej w drodze do pracy, czy też do sklepu. Jazda samochodem z dobrym wzmacniaczem i basowymi głośnikami staje się od razu dużo przyjemniejsza i możemy się poczuć w swoim aucie jak w domu. A przecież większości z nas chodzi właśnie o to, by przenieść nasze ukochane miejsce także w długą i męczącą trasę.